Jestem fotografem… specjalizuję się w fotografowaniu par z miłością patrzących sobie w oczy – a to oznacza, że nie może mnie zabraknąć kiedy składacie sobie przysięgę trwania w swoim uczuciu, wpierania się niezależnie od sytuacji, jaką przyniesie Wam życie i bycia ze sobą na dobre i na złe… Dzięki swojej wielkiej pasji miałem okazję stworzyć reportaż ślubny Kasi i Adriana. Jako Fotograf Ślubny Grodzisk Mazowiecki -przedstawię Wam Ich historię…
Love story
Historia miłosna tej pary jest interesująca. Kasia pracowała w salonie sukien ślubnych w Warszawie. Adrian pewnego razu przyszedł do jej miejsca pracy i… to było jak scena z filmu – zobaczył ją, ich spojrzenia się spotkały, czas spowolnił, ludzie dookoła przestali istnieć. Facet się po prostu zakochał od pierwszego wejrzenia!
Wiecie, jak to jest: szybsze bicie serca, iskierki w oczach. Po tym jednym, spotkaniu, wiedział, że właśnie znalazł swoją przyszłą żonę! Jak to się mówi potocznie… chodził, chodził, aż wychodził! Uparcie dążył do celu, aż zrealizował swój plan i stanął z ukochaną przed ołtarzem.
Jaką są parą? Totalnie nietuzinkową! Dopasowali się idealnie, spędzając czas aktywnie raczej w lesie na grzybach niż na randce w restauracji. Bo w związku o dopasowanie chodzi!
Jak poznałem się z Kasią i Adrianem?
Jesteście ciekawi, jak wśród przygotowań ślubnych narzeczeni trafili do mnie? Otóż finalnie przez „pocztę pantoflową”! Jednak nim ta droga zadziałała, Kasia szukała idealnego fotografa w internecie, wpisując m.in. „fotograf ślubny grodzisk mazowiecki”. Dzięki temu trafiła na moją stronę.
A potem w luźnej „babskiej” rozmowie okazało się, że jedna z jej koleżanek doskonale wie, o jakim fotografie Kasia mówi, utwierdzając ją w słuszności pierwszego wrażenia… I tym sposobem miałem wielką przyjemność móc współpracować z tą uroczą parą!
Przygotowania
Organizacja ślubu to spore, logistyczne przedsięwzięcie. Kasia, jako że pracowała w salonie sukien ślubnych, posiadała wszelką niezbędną wiedzę, jak odpowiednio przygotować się do tego wyjątkowego dnia. Doskonale wiedziała, jak istotny jest każdy, nawet najdrobniejszy detal. Pomyślała na prawdę o wszystkim. Włosy, makijaż, buty, biżuteria, paznokcie – każdy szczegół dopracowany w 100%. Z jej doświadczenia skorzystał również Adrian!
Kasia zadbała, o nienaganny wizerunek swojego męża. Każdy detal w wyglądzie Adriana był przemyślany i dopasowany. Każdy detal pasował do siebie idealnie. Dopełnieniem ich ślubnego wizerunku, była bryczka, którą Adrian przyjechał po Kasię i którą młodzi uroczyście pojechali do kościoła. Było po królewsku, ale nie paradnie! Muszę wspomnieć, że w ogrodzie rodziców Kasi miał miejsce tzw. first look. To był dopiero wybuch emocji!
Ceremonia
Kasię do ołtarza odprowadził tata. I to był początek dużych wzruszeń… Sakramentalne „TAK” padło pośród licznie szklących się ze wzruszenia oczu. Łzy radości były też widoczne w oczach małżonków. Emocje wzbierały z sekundy na sekundę! Małżonkowie drżącymi dłońmi nakładali sobie obrączki na palec!
Reportaż Ślubny, nie mógł się oczywiście obejść bez pamiątkowego zdjęcia grupowego przed kościołem. Z doświadczenia wiem, że najłatwiej wtedy „złapać” wszystkich gości do wspólnego zdjęcia. Po ujęciu grupowym oczywiście był czas na kilka ujęć Kasi i Adriana, jako świeżo upieczonych małżonków.
Pokaz taneczny na weselu – Fotograf Ślubny Grodzisk Mazowiecki
Przyznam szczerze, że na tyle lat, ile fotografuję młode pary, widziałem sporo atrakcji na weselu, ale… pokazu tanecznego jeszcze nie miałem okazji widzieć! Więc w zasadzie ja i pokaz taneczny mieliśmy swój „first look” 😀 Pokaz taneczny na weselu?
Czemu nie! Tym bardziej że jedną z tancerek jest… panna młoda! Dziewczyny na czele z Kasią dały czadu! Goście byli pod ogromnym wrażeniem niespodzianki, jaką Kasia przygotowała razem ze swoimi przyjaciółkami z Espaniola Latin show! Ale co tam goście…, żebyście wy widzieli minę Pana Młodego! Mówiąc kolokwialnie: CHŁOPA ZAMUROWAŁO
To się nazywa wejść w małżeństwo z hukiem tanecznym krokiem
Sesja narzeczeńska
Reportaż Ślubny Kasi i Adriana to nie było nasze pierwsze spotkanie. Najpierw mieliśmy okazję współtworzyć piękne kadry podczas ich sesji narzeczeńskiej. To była sesja z prawdziwie murowanym klimatem! Jesteście ciekawi, jak wygląda sesja narzeczeńska w mieście? Koniecznie zajrzyjcie na Sesja Narzeczeńska w mieście – Murowane klimaty XIX -wieczna osada fabryczna – Fotograf Pod Światło (podswiatlo.pl).
Polecajka 🙂
Dopracowany w 100% ślub i wesele Kasi i Adriana zrobiło na Was wrażenie? To zapraszam Was na historię Asi i Daniego w Wierzbowym Ranczu. Historia nietuzinkowa, ona Polka on Hiszpan, wspaniała humanistyczna uroczystość z hiszpańskim temperamentem… W tym dniu najważniejsza była ich miłość i swobodne konsumowanie dnia w klimacie slow wedding.. Pełny chillout!
Dzięki, że jesteście!
„Kamil Fotograf Ślubny Grodzisk Mazowiecki” 🙂