Są takie reportaże, których po prostu się nie zapomina. Najczęściej z powodu wspaniałych i wyjątkowych ludzi, z którymi przyszło pracować lub ciekawego miejsca, które się wspomina. W moim przypadku te dwa elementy na długo zapadną mi w pamięci! Poznałem fantastyczną parę młodych, zakochanych w sobie ludzi. Mowa o Asi i Wojtku – najpierw było zakochanie, później zaręczyny i niezapomniane „tak”, następnie wspólna sesja narzeczeńska w moim wykonaniu. Postanowili spędzić ze sobą resztę życia i zaplanowali ślub, o którym zwykły cywil może tylko pomarzyć! Ślub wojskowy! W dodatku „mój” pierwszy ślub wojskowy, dlatego tym bardziej zachęcam do przeczytania tego wpisu 🙂

Przygotowania – ważny element każdego ślubu. Po przekroczeniu progu domu Młodej doznałem zachwytu i wiedziałem, że  będzie co uwieczniać. Meble w stylu retro, dodatki Panny Młodej –  stylowe, w kolorze białym z dodatkiem majestatycznego szafirowego, fantastyczna koronkowa suknia, zdobiona haftowanymi kwiatami – wszystko to sprawiło, że Asia wyglądała jak prawdziwa księżniczka. Pan Młody postawił na mundur galowy BEZ butonierki, w którym wyglądał elegancko i dumnie! Do tego nie mogło zabraknąć charakterystycznego nakrycia głowy, sznura galowego oraz wszystkich odznaczeń. Strój Młodego robił wrażenie! Koledzy z pracy jako asysta, również wystąpili w mundurach galowych. Za sprawą wojskowej otoczki oraz zabytkowego i bardzo eleganckiego Mercedesa 180 Ponton z 1960 roku, poczułem się się jak w starym filmie!

Ślub odbył się w Żyrardowie w Parafii p.w. Matki Bożej Pocieszenia, która jest jednocześnie jedną z największych budowli sakralnych na Mazowszu. Po zakończeniu uroczystości asysta Pana Młodego, wyposażona w szable, uniosła je do góry wykonując z nich charakterystyczny szpaler, pod którym przeszli Młodzi. Ostatni z asysty uderzył Asię szablą w pupę na oznakę przyjęcia do lotniczej rodziny w wojsku🙂 wszystko sprawiło niezwykłe wrażenie! Nie mogło zabraknąć wspólnych zdjęć z kolegami. Każdy cywil może tylko pozazdrościć takiej uroczystości!

Na dokładkę troszkę z wesela, które odbyło się w sali Miodowy Zakątek. To klimatyczne miejsce z dala od miejskiego zgiełku niedaleko Radziejowic. Piękna okolica zachwyciła wszystkich gości, gdzie każdy mógł znaleźć swoje miejsce w tzw. strefie chill między zabawą a tortem 🙂

Za całą oprawę ślubu i wesela Para Młoda dziękuje i poleca:

Kwiaty i dekoracje: Flowers&Flowers

Oprawa muzyczna: Agata JędrzejewskaAnna Stafiej, Zbigniew Tokarski, Wojciech Juraszewski

Sala: Miodowy Zakątek

Drewniane dekoracje: Drzazga Pracownia Drewna

Pierwszy taniec: Espaniola